środa, 4 stycznia 2017

Wegański lunchbox 1

Weganizm sam w sobie nie jest trudny ani skomplikowany. Większość produktów, z których korzystam na co dzień jest dostępnych w każdym sklepie, więc nie mam problemu z przygotowaniem posiłków.
Problemy mogą zacząć się, gdy wychodzimy z domu na dłużej, bo jeśli chodzi o gotowce w wersji wegan to nie jest aż tak różowo. Właśnie dlatego warto przygotować sobie przekąski zanim ruszymy do pracy/szkoły. Mogą to być gotowe dania, ale dobrą opcją jest przygotowanie sobie swego rodzaju bazy do posiłku - wziąć pokrojone warzywa, hummus, pastę, czy pasztet wegański. W końcu bułkę albo wafle ryżowe znajdziemy nawet w najgorzej zaopatrzonym sklepie, a w połączeniu z sycącymi dodatkami możemy skomponować pełnowartościowy posiłek.

Moja dzisiejsza propozycja to zestaw do zjedzenia na zimno, a więc idealny dla tych, którzy nie mają możliwości skorzystania z mikrofalówki, ani nie dysponują termosem.

Wegański lunchbox 1

*Uwaga: nie dam sobie ręki uciąć za sok, ponieważ trafiam na sprzeczne informacje na temat klarowania soków pomidorowych. Jeżeli nie jest 100% wegański to bardzo przepraszam.




Pierwszy posiłek:

Kanapki z pastą słonecznikową (z chleba 100% orkiszowego) + papryka, ogórek


Drugi posiłek:

Sałatka owocowa: jabłko, kiwi, ananas, granat



W ramach przekąski wzięłam sok pomidorowy z tabasco.


2 komentarze: