Dlatego, zamiast kupować gotowca w słoiku warto zrobić sobie własne pesto. Nie trwa to dłużej niż ugotowanie makaronu, więc obiad będzie równie szybko a znacznie smaczniejszy :)
Pesto świetnie sprawdzi się także jako dodatek do zupy pomidorowej, jako pasta do chleba, czy jako przybranie pomidorów podanych do obiadu.
Jeżeli chodzi o składniki, które można do niego wykorzystać to lista jest bardzo długa. Można wybrać klasyczne bazyliowe, czerwone z suszonych pomidorów lub zdecydować się na pastę z rukoli, czy liści rzodkiewki. Moja dzisiejsza wersja jest mocno "polska" ponieważ wykorzystałam najpopularniejszą u nas zieleninę - natkę i dorzuciłam pestki słonecznika. Pesto starczyło mi na dwie porcje makaronu, ale na przyszłość chyba zrobię z potrójnej ilości składników, bo jest pyszne!
Pietruszkowe pesto
Składniki:
- pęczek natki pietruszki
- ząbek czosnku
- łyżka pestek słonecznika
- ok. pół szklanki oliwy z oliwek
- sól
Natkę grubo siekamy i łączymy z ząbkiem czosnku oraz słonecznikiem. Blendujemy przy pomocy blendera ręcznego stopniowo dodając oliwę, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawiamy solą do smaku.
Jeżeli chcemy wykorzystać pesto klasycznie, czyli jako sos do makaronu to warto połączyć je z kilkoma łyżkami wody, w której gotował się makaron. Dzięki temu pesto lekko się podgrzeje i zyska gładszą konsystencję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz