Młoda kapusta

Młoda kapusta to coś, co nieodmiennie kojarzy mi się z latem. Ledwo zaczyna się robić cieplej, a noce stają się krótsze ja już wypatruję jej na stoiskach z warzywami. Nie wiem czemu, większość osób psuje ją dodając do środka jakieś niepotrzebne rzeczy, jak mięso czy kiełbasa. U mnie od zawsze była wegetariańska, a teraz poprzez proste zastąpienie masła olejem roślinnym mogę zajadać się wegańską wersją. Idealną jako dodatek do obiadu, delikatna w smaku, z wyczuwalną nutą koperku. To wspomnienie wakacji z dzieciństwa, którego z chęcią wracam.

Młoda kapusta

Składniki:

• młoda kapusta - ja miałam niewielki okaz, więc jeśli traficie na wielką zwiększcie ilości pozostałych składników
• cebula
• pół dużego pęczka koperku
• sok z połówki cytryny, lub do smaku
• olej do smażenia
• sól do smaku

Kapustę obieramy z zewnętrznych liści, przekrawamy na pół. Usuwamy twardy głąb i drobno kroimy. 

W dużym garnku gotujemy wodę. Na wrzątek wrzucamy kapustę i parzymy ją przez 5 minut - ma tylko lekko zmięknąć, ale nie może się rozgotować.

Cebulę i koperek drobno siekamy. Na dnie garnka rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Wrzucamy cebulę i krótko smażymy aż się zeszkli. Dorzucamy kapustę, koperek, sok z cytryny i gotujemy całość 15 minut. Doprawiamy solą do smaku.

Podajemy do obiadu, lub wyjadamy solo.