poniedziałek, 22 maja 2017
Młoda kapusta
Młoda kapusta to coś, co nieodmiennie kojarzy mi się z latem. Ledwo zaczyna się robić cieplej, a noce stają się krótsze ja już wypatruję jej na stoiskach z warzywami. Nie wiem czemu, większość osób psuje ją dodając do środka jakieś niepotrzebne rzeczy, jak mięso czy kiełbasa. U mnie od zawsze była wegetariańska, a teraz poprzez proste zastąpienie masła olejem roślinnym mogę zajadać się wegańską wersją. Idealną jako dodatek do obiadu, delikatna w smaku, z wyczuwalną nutą koperku. To wspomnienie wakacji z dzieciństwa, którego z chęcią wracam.
niedziela, 21 maja 2017
Kruche babeczki z owocami
Kruche babeczki z budyniem i owocami to coś, co kocham od dawna. Uważam, że to jeden z najlepszych deserów jakie zostały wymyślone. Połączenie słodyczy z kwaskowatymi owocami. Gęstego budyniu z lekkością owoców. No niebo. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie podjęła się próby zweganizowania tego ciastka. W końcu kruche ciasto na słono już mam opanowane, to czas je dosłodzić i dorzucić na wierzch to co tak kocham. Efekt? Powiem tyle, że wszystkożerni rodzice zjedli je calutkie, aż do ostatniego okruszka, a są naprawdę wybredni i uprzedzeni do kuchni wegańskiej ;)
Kruche babeczki z owocami
niedziela, 14 maja 2017
Pierogi z warzywami i soczewicą
Gdy gotuję zupę zawsze mam problem z tym, w jaki sposób wykorzystać ugotowaną włoszczyznę. Robiłam już pasztety, pasty, sałatkę jarzynową, a teraz przyszedł czas na pierogi. Po dorzuceniu do włoszczyzny czerwonej soczewicy powstaje pyszny, sycący farsz, przez który trudno się oprzeć kolejnemu pierogowi...
Pierogi z gotowanymi warzywami
poniedziałek, 8 maja 2017
Kruche tarty ze szpinakiem
Tarta ze szpinakiem to coś, co chodziło za mną od dawna. Koniecznie taka na kruchym spodzie, a nie jakimś francuskim gotowcu. Bałam się jednak, że ciasto mi nie wyjdzie, bo jak to tak: bez jajek i zimnego masła? Okazało się, po raz kolejny, że wszystko można i teraz kruche ciasto robi się zdecydowanie szybciej i łatwiej. Trzy składniki, chwila zagniatania, chwila chłodzenia i można ładować dowolny farsz.
Tarty ze szpinakiem
niedziela, 7 maja 2017
Przegląd tygodnia
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, jakie blogi lubię czytać najbardziej. Czy ciekawsze są takie, które zawierają jedynie przepisy? Czy może takie, w których dowiadujemy się czegoś więcej o ich autorze i tym, co robi poza blogowaniem? Jakiego bloga sama chcę prowadzić?
Doszłam do wniosku, że chciałabym połączyć posty z przepisami, z takimi, w których mogę pokazać rzeczy, które nie nadają się na standardowy wpis. Będzie również o jedzeniu, ale też o kosmetykach, książkach i tym, co akurat przyjdzie mi do głowy. Mam nadzieję, że spodobają Wam się takie posty i będzie mi miło, jeśli odniesiecie się do tego pomysłu w komentarzach :) A teraz zaczynam pierwszy z serii wpisów "offtopowych".
Doszłam do wniosku, że chciałabym połączyć posty z przepisami, z takimi, w których mogę pokazać rzeczy, które nie nadają się na standardowy wpis. Będzie również o jedzeniu, ale też o kosmetykach, książkach i tym, co akurat przyjdzie mi do głowy. Mam nadzieję, że spodobają Wam się takie posty i będzie mi miło, jeśli odniesiecie się do tego pomysłu w komentarzach :) A teraz zaczynam pierwszy z serii wpisów "offtopowych".
Przegląd tygodnia
Na początek chciałabym polecić Wam książkę, którą obecnie czytam:
Pasztet z dwóch rodzajów fasoli
Pasztety to mój ulubiony dodatek do chleba. Za każdym razem staram się spróbować czegoś nowego i zrobić pasztet jeszcze lepszy od poprzedniego. Tym razem zdecydowałam się na pasztet z fasoli białej i fasoli pinto, z wyczuwalną nutą czosnku. Efekt tej kombinacji jest naprawdę pyszny a pasztet zaskakująco kojarzy mi się z mięsnymi wersjami.
Pasztet z dwóch rodzajów fasoli
środa, 3 maja 2017
Klasyka: Wegański rosół
Rosół to jedno z tych dań, które wydawało mi się niemożliwe do odtworzenia w wersji wegańskiej. Oczywiście okazało się, że to kwestia odpowiedniego podejścia i wszystko się udaje, a rosół jest nawet lepszy niż oryginał - aromatyczny, rozgrzewający i mało tłusty. Po prostu idealny.
Przepisów na wegański rosół jest w sieci sporo, ale postanowiłam podzielić się ze światem również moją wersją - między innymi dlatego, że mojego fanpage'a obserwuje wielu wszystkożerców (zwłaszcza moich znajomych), którzy sądzą, że dieta wegańska to pasmo wyrzeczeń ;)
UWAGA: Z podanej porcji warzyw wychodzi ok. 1,5 litra zupy - jeśli chcecie podać rosół gościom polecam podwoić ilość składników.
Przepisów na wegański rosół jest w sieci sporo, ale postanowiłam podzielić się ze światem również moją wersją - między innymi dlatego, że mojego fanpage'a obserwuje wielu wszystkożerców (zwłaszcza moich znajomych), którzy sądzą, że dieta wegańska to pasmo wyrzeczeń ;)
UWAGA: Z podanej porcji warzyw wychodzi ok. 1,5 litra zupy - jeśli chcecie podać rosół gościom polecam podwoić ilość składników.
Rosół
poniedziałek, 1 maja 2017
Aromatyczna kasza z warzywami
Kasza, kasza, kasza. Można zrobić z niej całą masę rzeczy: pasztety, kotlety, a nawet desery. Dziś mam jednak przepis na coś, w czym kasza odgrywa główną rolę. Można jeść to danie solo, lub jako dodatek do obiadu. Na gorąco i na zimno. W domu i w pracy. Najważniejsze żeby ją zrobić i zjeść, bo naprawdę smakuje wyśmienicie.
Kasza z warzywami i pestkami dyni
Subskrybuj:
Posty (Atom)