niedziela, 1 października 2017

Kopytka dyniowe

Pisałam już o tym, że uwielbiam dynię? Dobra, wiem że tak, ale powtórzę: uwielbiam dynię. Chyba najbardziej cenię ją za wszechstronne zastosowanie, dlatego postanowiłam wykorzystać ją do odświeżenia przepisu na kopytka.

Dzięki dodatkowi dyni kopytka zyskują nie tylko piękny kolor, ale także delikatny, słodkawy posmak, który sprawia, że te tradycyjne kluseczki nabierają nowego wymiaru.

Kopytka podałam z sosem z maślaków i zielonego groszku - w idealnym świecie byłyby to świeże grzyby, jednak ja na grzybobraniu skupiam się na unikaniu pajęczyn, więc nie mam jak ich zdobywać, dlatego wykorzystałam mrożone. Na talerz trafiły także proste kotlety z brązowej soczewicy i obiad gotowy.

Kopytka dyniowe